Adriatycki żłobek

Island Raport


Żeglowanie po morzu z nieletnimi załogantami było moim pierwszym tego rodzaju doświadczeniem. Dwóch dzielnych tatusiów ze swoimi lepszymi połowami oraz progeniturą w wieku 7 miesięcy i 1,5 roku. Do kompletu babcia, która okazała się rzeczową i odważną osobą. Wybrano dość leciwą ale dobrze utrzymaną Bavarkę 44 wyposażoną w działający samoster i ster strumieniowy. Napływaliśmy przez tydzień ca 200 mil odwiedzając głównie różne malownicze kotwicowiska ale także Stari Grad i Trogir. Wydaje mi się, że nikt się do żeglowania po morzu, przynajmniej tak łagodnym, nie zraził. W ostatnim dniu dopadła nas nawet regularna burza, żeby jednak w pamięci pozostało, że morze nie jest po kolana.

Tutaj więcej szczegółów z rejsu

Szukaj w mapie witryny