KAMBUZOWE PORADY
W czasach, gdy w sklepach spożywczych królował ocet, a w mięsnych sprzedawano na kartki "psa mielonego razem z budą", organizatorzy rejsów zamawiali na wsi świnię ( pół świni, ćwierć ... ) i sporządzali z niej różne różności. Teraz półki są pełne przetworów mięsopodobnych, więc odżywiamy się różnymi klopsikami w sosie niewiadomojakim i czasem się wydaje, że tamte czasy miały pewne plusy. Spróbuję zatem zamieścić kilka przepisów, zweryfikowanych przez moją lepszą połowę.
- Zrazy
- Przygotować słoiki Wecka lub twisty, dla załogi 8 - 10 osobowej o pojemności 1 litra ( jeden słoik na jeden posiłek !!!)
- Mięso wołowe ( ca 100 g na osobę ) pokroić w plastry w poprzek włókien
- Rozbić zrazy tłuczkiem do mięsa ( zębatym )
- Posolić w miarę
- Usmażyć na patelni lub w rondlu
- Upakować w słoiku ( słoikach )
- Zalać roztopionym smalcem tak, aby mięso było przykryte
- Zamknąć słoiki i pasteryzować w piekarniku ( zalecane trzy razy pod rząd )
- Gulasz
- Mięso wieprzowe z łopatki pokrajać w kostkę i obsmażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu.
- Na tej samej patelni, bezpośrednio po obsmażeniu mięsa, podsmażyć cebulę pokrajaną w półkrążki.
- Cebulę podlać wodą, dodać nieco papryki, soli do smaku, sosem tym zalać mięso w wekach
- Słoje zamknąć i gotować jak schab*.
- Gulasz przed użyciem wyjąć ze słojów i podprawić mąką lub śmietaną z mąką, zagotować.
- Schab w weku
- Schab odciąć od kości, pokrajać w poprzeczne płaty.
- Kawałki obsmażyć na rozgrzanej patelni, lekko osolić, oprószyć kminkiem.
- Do pozostałego na patelni tłuszczu dodać wody, zagotować i sosem tym zalać ułożone w wekach kawałki obsmażonego schabu.
- Słoje zamknąć i opakowania 1-litrowe gotować 1godz. i 40 min.
- Następnego dnia gotowanie powtórzyć.