KAMBUZOWE PORADY

W czasach, gdy w sklepach spożywczych królował ocet, a w mięsnych sprzedawano na kartki "psa mielonego razem z budą", organizatorzy rejsów zamawiali na wsi świnię ( pół świni, ćwierć ... ) i sporządzali z niej różne różności. Teraz półki są pełne przetworów mięsopodobnych, więc odżywiamy się różnymi klopsikami w sosie niewiadomojakim i czasem się wydaje, że tamte czasy miały pewne plusy. Spróbuję zatem zamieścić kilka przepisów, zweryfikowanych przez moją lepszą połowę.

  1. Zrazy
  2. Gulasz
  3. Schab w weku